fot. Maciej Stobierski
„Boeing, Boeing” to jedna z najczęściej wystawianych komedii na świecie. Ten lot nie powoduje turbulencji, a jedynie mnóstwo śmiechu. Sztuka autorstwa Marca Camolettiego zawiera wszystkie składniki dobrej farsy. Dodatkowo dobry humor gwarantuje wspaniały przekład tekstu, którego dokonał twórca dialogów w polskiej wersji filmu animowanego „Shrek” – Bartosz Wierzbięta.
Bohaterem sztuki jest Maks. Znalazł on rozwiązanie pozwalające korzystać z wszystkich zalet poligamii unikając jednocześnie jej wad. Jego kochanki-narzeczone są stewardessami pochodzącymi z trzech różnych krajów i pracującymi w trzech różnych liniach lotniczych. Najważniejsze to oponowanie rozkładów lotów. Ustalony porządek burzy… postęp. Nowy Boeing jest większy, ma większą moc, jest szybszy. I wydarzy się nieuniknione – zmiana rozkładu lotów. Popsuje to cały harmonogram życia Maksa i doprowadzi go do białej gorączki. Świadkami karkołomnych wyczynów Maksa będą służąca Nadia i marzący o spokojnym małżeństwie, przyjaciel z dzieciństwa, Paweł.