Fot. Maciej Stobierski
Antoni Czechow – „Zaćmienie” (wg opowiadań autora)
Kimkolwiek byś nie był, Czechow cię znał. Mało tego, opisał cię z pewnością w jednym ze swych niezliczonych opowiadań. Jest to jedna z przyczyn, dla której powinna być to lektura absolutnie obowiązkowa. Możliwość przejrzenia się w tak czystym lustrze może wyleczyć z wielu złudzeń …ale czy na pewno? Pewna jest przyjemność obcowania z geniuszem obserwacji, z najbardziej czułym skanerem naszych dusz. Wszyscy jesteśmy przed Czechowem nadzy.